![Statystycznie Polak [url=http://preview.tinyurl.com/nc4jhpe]myje[/url] się raz dziennie.](https://m.natemat.pl/e63202648357e922804544ebb2b9aad0,1500,0,0,0.jpg)
W Niemczech panuje przekonanie, że noworodki wystarczy myć tylko raz w tygodniu. W Polsce pojawiają się głosy, że codzienny prysznic Polakowi nie jest potrzebny. Przesadna higienizacja życia, czy może coś innego?
REKLAMA
Okazuje się, że zbyt częsta kąpiel po prostu zamiast pomagać, oczyszczać, orzeźwiać wręcz przeciwnie – szkodzi. Dotyczy to osób, które mają problemy ze skórą, cierpią na różnego rodzaju alergie lub po prostu mają do nich skłonności. Gdzie jest kompromis i w którym momencie jest dobrze, czyli jak robić zdaniem specjalistów by nie popadać jednocześnie w skrajności?
Myjemy się codziennie
Według badań Państwowego Zakładu Higieny, połowa badanych deklaruje codzienne mycie całego ciała, a 40 proc. każdego dnia myje także głowę. Kilka razy w miesiącu myje się tylko 10 proc. z nas. Niestety dane są dość przestarzałe, bo z 2001 roku i nie ma bardziej aktualnych. Są jednak badania wykonywane przez firmy komercyjne, a wyniki dają sporo do myślenia.
Okazuje się, że 10 proc. Polaków nie ma w domowej kosmetyczce szczoteczki do zębów, a 20 proc. Polaków nie ma dezodorantu. Ci, którzy nie wierzą w powyższe statystki niech wejdą w upalne dni do autobusów komunikacji miejskiej – komfort jazdy często zepsuty jest nie poprzez brak miejsca siedzącego, korek uliczny, czy stary tabor, a przez stojących lub siedzących obok nas współpasażerów. Dlaczego więc wciąż pojawiają się głosy, aby myć się rzadziej?
- Chodzi o znalezienie równowagi. Zbyt częste mycie uszkadza naturalną ochronną warstwę skóry, która jest swoistym pancerzem chroniącym przed całym złem świata bakterii i drobnoustrojów – mówi mi Ania, studentka medycyny. Prysznic raz dziennie wystarczy, oczywiście są wyjątki w postaci chociażby wizyty na siłowni. Co ciekawe dr Nick Lowe, dermatolog z Londynu uważa codzienny prysznic to zbyt wiele, a większość z nas nie potrzebuje myć się każdego dnia.
Zbyt często też źle
- Przesadna dbałość o higienę może być niebezpieczna. Branie prysznica kilka razy dziennie oraz nadmierne smarowanie się balsamami, przemywanie tonikami, perfumowanie ciała - to wszystko może sprzyjać alergizacji. Na powierzchni naszej skory znajdują się lipidy pełniące funkcje bariery ochronnej przed np. promieniowaniem słonecznym czy tez groźnymi drobnoustrojami. Mycie się powoduje, że są one wymywanie, a tym samym równowaga naszej skory zostaje zaburzona.