Im więcej lat mamy, tym bardziej pragniemy zatrzymać nasz zegar biologiczny. Okazuje się, że nasi czworonożni przyjaciele mogą nam w tym pomóc – przynajmniej do pewnego stopnia. Jak wynika z badań szkockich naukowców, pies to nie tylko najlepszy przyjaciel człowieka, lecz także przepustka do dłuższego życia i lepszej kondycji psychicznej!
REKLAMA
Cofnąć czas
W jaki sposób posiadanie psa może odjąć nam lat? W badaniu tego fenomenu wzięło udział prawie 550 emerytów ze szkockiego miasta Dundee i jego okolic. Średni wiek uczestników badania wynosił 79 lat. 9% badanych, czyli około 50 osób, stanowili właściciele psów. Spośród nich 75% to osoby samodzielnie wyprowadzające swoje psy na spacery.
W jaki sposób posiadanie psa może odjąć nam lat? W badaniu tego fenomenu wzięło udział prawie 550 emerytów ze szkockiego miasta Dundee i jego okolic. Średni wiek uczestników badania wynosił 79 lat. 9% badanych, czyli około 50 osób, stanowili właściciele psów. Spośród nich 75% to osoby samodzielnie wyprowadzające swoje psy na spacery.
Emeryci zostali poproszeni o noszenie akcelerometru śledzącego ich ruchy. Po upływie 7 dni porównano uzyskane wyniki. Sugerują one, że posiadanie psa motywuje osoby starsze do zwiększonej aktywności fizycznej, nawet mimo niesprzyjających warunków pogodowych, obawy o własne bezpieczeństwo czy braku wsparcia społecznego. Seniorzy posiadający psy okazali się aż o 12% bardziej aktywni niż ci, którzy psów nie posiadają. Warto zaznaczyć, że wynik ten dotyczy wszystkich posiadających psy uczestników badania, bez względu na dystans, jaki codziennie pokonywali w trakcie spacerów ze swoimi pupilami. Rezultat? Starsi niż 65 lat posiadacze psów mogli pochwalić się kondycją fizyczną osoby o dekadę młodszej.
Wpływ na zdrowie psychiczne
Niewiele uwagi poświęcano wcześniej wpływowi posiadania pupila na aktywność fizyczną właścicieli, jednak o zbawiennym oddziaływaniu psów na naszą kondycję psychiczną chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Ostatnie badania również zdają się to potwierdzać – u posiadaczy psów zaobserwowano mniejszą tendencję do stanów depresyjnych i zaburzeń lękowych niż u pozostałych uczestników.
Niewiele uwagi poświęcano wcześniej wpływowi posiadania pupila na aktywność fizyczną właścicieli, jednak o zbawiennym oddziaływaniu psów na naszą kondycję psychiczną chyba nikogo nie trzeba przekonywać. Ostatnie badania również zdają się to potwierdzać – u posiadaczy psów zaobserwowano mniejszą tendencję do stanów depresyjnych i zaburzeń lękowych niż u pozostałych uczestników.
Psy nie tylko zachęcają nas do wyjścia z domu – spacery z naszymi pupilami to także dobra okazja, by zatrzymać się i pogawędzić z innymi napotkanymi spacerowiczami. Szczególną korzyść odnajdą w tym osoby starsze, które często zmagają się z poczuciem osamotnienia. Właściciele psów zazwyczaj cenią też sobie odpowiedzialność za swoich czworonogów, nie wspominając o przyjemności płynącej ze spędzania czasu i zabawy ze zwierzakiem. – Istnieje szczególna więź pomiędzy ludźmi i psami i wielu z nas traktuje swoje psy jak przyjaciół. Niektórzy nawet traktują je jak własne dzieci – mówi dr Zhiqiang Feng z Uniwersytetu w St Andrews.
Psy dla każdego!
W swojej publikacji dr Feng podpowiada, że interesującym rozwiązaniem byłoby stworzenie systemu wypożyczania psów, dzięki któremu ci, którzy nie posiadają psów na stałe, również mogliby czerpać korzyści z obcowania z nimi. – Nasze odkrycia sugerują, że warto sprawdzić, czy wypożyczanie psów mogłoby służyć jako wiarygodny środek promowania aktywności fizycznej – mówi. (Zobacz, czy pies i niemowlę mogą mieszkać w jednym domu: http://parenting.pl/portal/niemowle-i-pies).
W swojej publikacji dr Feng podpowiada, że interesującym rozwiązaniem byłoby stworzenie systemu wypożyczania psów, dzięki któremu ci, którzy nie posiadają psów na stałe, również mogliby czerpać korzyści z obcowania z nimi. – Nasze odkrycia sugerują, że warto sprawdzić, czy wypożyczanie psów mogłoby służyć jako wiarygodny środek promowania aktywności fizycznej – mówi. (Zobacz, czy pies i niemowlę mogą mieszkać w jednym domu: http://parenting.pl/portal/niemowle-i-pies).
Jako alternatywę dla tego pomysłu dr Feng proponuje wykorzystanie aplikacji mobilnej, która w motywowaniu nas do aktywności fizycznej miałaby zastąpić psa. W jaki sposób? – Być może istnieje opcja połączenia urządzenia elektronicznego ze społecznością, taką jak na przykład grupa spacerowiczów utworzona poprzez serwis społecznościowy. Konieczne są jednak dalsze badania, które sprawdziłyby, na ile osoby starsze otwarte są na nowe technologie i zdolne do korzystania z nich.
– Nasze badanie jest szczególnie ważne w starzejącym się społeczeństwie – dodaje Feng. – A dla osób w podeszłym wieku nigdy nie jest za późno, aby zacząć ćwiczyć. Niestety programy interwencyjne służące promowaniu i zwiększaniu aktywności fizycznej wciąż pozostają wyzwaniem dla ochrony zdrowia publicznego na całym świecie.
Dr Feng przyznaje, że chociaż zachęca innych do posiadania psa, sam nie jest właścicielem. – Chciałbym jednego, ale moja żona ich nie lubi, na tym polega problem – wyjaśnia. – Być może skuszę się, gdy będę starszy.
A co na to kociarze? Być może to do nich będzie należało ostatnie słowo. Badania pokazują, że właściciele kotów na ogół są inteligentniejsi od tych, którzy posiadają psy.
Co z kolei zrobić w przypadku alergii na psa? Zobacz: http://portal.abczdrowie.pl/alergia-na-psa.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!