
Dom - praca, dom - praca i tak w kółko. Problemem niestety nie jest nuda i jednostajność tego scenariusza, ale permanentne zmęczenie, które zaczyna towarzyszyć większości z nas. O ile na początku jakoś to znosimy, o tyle z biegiem czasu, żeby odpocząć wykluczamy aktywności, które lubiliśmy i przy których odpoczywaliśmy. Pojawiają się bóle głowy i pleców, spada odporność organizmu… Wszystko przez to, że nie umiemy się zregenerować.
Jej zdaniem, przez wiele lat, zbyt pochopnie, za spadek aktywności obwinialiśmy lenistwo. Zmęczenie przypisywaliśmy raczej ludziom starszym, znerwicowanym, walczącym z nadwagą, chorobami. Nie wypadało o nim mówić w kontekście osób realizujących się zawodowo, młodych, a jeszcze bardziej niepożądane, wręcz zakazane, było to w języku ludzi sukcesu i rodziców, a zwłaszcza pracujących matek. W przypadku tych ostatnich, marzenie o przysłowiowej chwili na regenerację… często nazywano, a raczej mylono, z egoizmem.
Urlop to luksus, na który pozwalają sobie nieliczni. Zaplanowanie go okazuje się nie lada wyzwaniem w toku wywiązywania się z licznych zadań, które wiszą nad naszą głową. Może potrafimy już lepiej zarządzać czasem pracy, ale zbyt często zapominamy o potencjale energii wygenerowanej z odpoczynku. To m.in. ona ułatwia uwzględnianie w naszych planach miejsca na działania , które przyczyniają się do powolniejszego starzenia się mózgu i przynosi dużo korzyści. Warto tu podkreślić, że ciało w czasie napięcia psychicznego, szykuje się do działania i właśnie odpowiednio dobrana aktywność fizyczna doskonale je regeneruje. Jeśli właściwie ukierunkujemy tę energię, do której wydatkowania namawia nas organizm, złapiemy ożywczy oddech na dłużej.
Badanie „Diagnoza zmęczenia Polaków ‒ Bodymax” przeprowadzone w czerwcu 2015 r. pokazało, że powinniśmy uważniej wyłapywać symptomy zmęczenia i zwiększyć samopoznanie ciała oraz umysłu, bo dzięki tej wiedzy możemy je angażować w takie działania, które są adekwatne do ich potencjału.
Zdecydowana większość (83 proc.) badanych zadeklarowała, że lubi swoją pracę, jednak wysoki poziom zmęczenia sprawia, że traci częściowo ten entuzjazm. W grupie przemęczonych już tylko 77 proc. jest pozytywnie nastawiona do swojej pracy. Sporo osób, szczególnie nadmiernie zmęczonych, nie reaguje na zmęczenie i kontynuuje pracę. Robi to co trzeci badany. Jest to typowa reakcja wśród osób przemęczonych - ta grupa stara się wykonywać zadania do końca, nie robić przerw, raczej sięgnąć po środki wspomagające.
O zgrozo, ponad 1/3 badanych nie była na urlopie w ciągu ostatniego roku. Osoby, które dokądś wyjeżdżały, często odpoczywały tylko maksymalnie przez tydzień. Jednocześnie osoby przemęczone to grupa, która najrzadziej wyjeżdża na urlopy.
Co robimy zamiast odpocząć? Według badania, najbardziej powszechnie stosowanym środkiem na zmęczenie jest kawa. Chętnie sięgamy też po słodycze. Kawa ma pomóc przede wszystkim na niewyspanie, a słodycze na ogólne zmęczenie. Po wodę sięgamy przy aktywności fizycznej. Więcej niż połowa badanych nie stosuje preparatów witaminowych czy minerałowo-witaminowych.
Napisz do autora: [email protected]