
Pani Barbara Barańczak - Cieślak i pan Piotr Wilk to bohaterowie naszych artykułów, którzy walczą z rakiem trzustki. To dość nierówna walka, ponieważ rak trzustki jest bardzo trudnym do leczenia nowotworem. Tymczasem specjaliści prognozują, że chorych będzie przybywać i rak trzustki stanie się trzecim największym zabójcą na terenie krajów UE, zaraz po raku płuca i raku jelita grubego.
Dziś jak najbardziej należy przypomnieć o tej strasznej chorobie, bo 17 listopada obchodzimy Światowy Dzień Raka Trzustki. Pani Barbara i pan Piotr, o których wcześniej pisaliśmy, dowiedzieli się o chorobie również dosyć późno.
Dowiedziałam się w marcu 2014 r. Robiłam rutynowe badania krwi. Mąż akurat był za granicą, więc razem z synem poszłam odebrać wyniki. Pani, która wydawała wyniki, dopytywała się, czy na pewno są to moje badania, czy nie ma tu żadnej pomyłki. Nie chciała wypuścić mnie z przychodni.
Pan Piotr i pani Barbara są młodymi ludźmi, rodzicami. Dlatego nie złożyli broni i cały czas walczą. Nowa terapia (schemat gemcytabina z nab-paklitakselem), która pozwala na wydłużenie ich życia, na razie nie jest refundowana. Chorzy muszą płacić za nią kilka tysięcy złotych miesięcznie.
W zmniejszeniu śmiertelności w tym nowotworze może pomóc też większa świadomość społeczna, a co za tym idzie wykrywanie choroby we wcześniejszych stadiach.
Napisz do autora: [email protected]
