
Jedni mówią, żeby zagwizdać, inni przewrócić na bok, a jeszcze inni rozkładają ręce i twierdzą, że nic nie da się zrobić. Trzeba opuścić łóżko i z kołdrą pod pachą uciekać gdzie pieprz rośnie. Dopiero to zagwarantuje nam możliwość niczym nie zmąconego snu. Właśnie w ten sposób chrapanie potrafi rozwalić nawet najlepszy związek. Niestety większość z nas nie jest w stanie spać obok kogoś, kto wydaje w środku nocy dźwięki niczym startujący odrzutowiec.
Negatywny wpływ chrapania na związek potwierdzają badania przeprowadzone w Wielkiej Brytanii. Jedna czwarta przepytywanych przez badaczy osób przyznała, że śpi oddzielnie, by nie słyszeć hałaśliwie oddychającego w nocy partnera, a połowa zadeklarowała, że chrapanie ma destrukcyjny wpływ na ich związek.
Wiele mówi się o tym, że chrapanie jest niebezpieczne przede wszystkim dla człowieka, którego bezpośrednio dotyczy - rano budzi się zmęczony, boli go głowa, ma kłopoty z pamięcią i koncentracją, a w ciągu dnia zdarza mu się przysypiać, także w nieodpowiednich i niebezpiecznych okolicznościach, na przykład w czasie prowadzenia samochodu. Do tego u ludzi zmagających się z tą dolegliwością często występuje też bezdech senny, a ten nieleczony może prowadzić do niewydolności serca, cukrzycy czy udaru mózgu. Warto jednak zwrócić uwagę również na to, jak ten problem może wpływać na partnerkę albo partnera - jeżeli jedna z osób w związku głośno chrapie, to zaburza to sen także jej drugiej połówki.
Wielu z nas wydaje się, że chrapanie (w wykonaniu swoim lub partnera) to kłopot, na który jest się skazanym do końca życia i jedyne, co można zrobić, to zdecydować się na oddzielne sypialnie. Nic bardziej mylnego - istnieją bowiem proste i szybkie sposoby na chrapanie. Pierwszy krok w tym kierunku to wybranie się do lekarza i poddanie się badaniom, które pozwolą ustalić dokładną przyczynę tej dolegliwości i dobrać odpowiedni sposób leczenia.
Chrapanie to przede wszystkim problem zdrowotny, bo obniża jakość życia i prowadzi do wielu niekorzystnych zmian w naszym organizmie. Jednak nie trudno zauważyć, że nie wpływa też korzystnie na nasze relacje damsko-męskie. W końcu nie ma to jak w nocy przytulić się do ukochanej osoby. Spanie oddzielnie nie jest fajne. Zarówno z powodów medycznych jak i w imię dobrych relacji z partnerem nie ma na co czekać, chrapanie samo nie przejdzie. Koniecznie trzeba z tym pójść do laryngologa.
Napisz do autora: [email protected]