
Nawet 23 proc. osób w wieku produkcyjnym choruje przewlekle. Wielu z nich ukrywa przed pracodawcą swoją chorobę. Boją się, że zostaną zwolnieni, pominięci przy awansach czy gorzej traktowani przez współpracowników. Funkcjonowanie w przestrzeni zawodowej jest więc dla nich podwójnie trudne - z jednej strony muszą ukrywać chorobę, a z drugiej, nawet mimo złego samopoczucia, muszą pracować tak samo wydajnie jak inni.
Chorych przewlekle, którzy pracują, jest coraz więcej. To nie jest negatywny trend - wręcz przeciwnie, świadczy o tym, że medycyna coraz lepiej radzi sobie z chorobami, które dotychczas były śmiertelne lub tak pogarszały jakość życia, że uniemożliwiały pracę. O chorych na choroby przewlekle mówi się już często, że "żyją” z jakąś chorobą, a nie na nią chorują.
Pracodawcy, no cóż patrzą niechętnie na osoby chorujące. Dominuje stereotyp chorującego pracownika, jako osoby, która będzie stanowić dla firmy i dla zespołu obciążenie: więcej zwolnień lekarskich, spadek wydajności, niechęć do podejmowania nowych wyzwań, a na dodatek niezadowolenie współpracowników i konflikty w zespole.
Pracodawcy RP zainicjowali projekt "Choroba? Pracuję z nią!", ponieważ wierzą, że dążenia pacjentów, aby być skutecznie i nowocześnie leczonymi i móc powrócić do pełnej aktywności, w tym zawodowej jest w naszym wspólnym interesie. Obecnie zachodzą zmiany demograficzne, w wyniku których osób chorujących przewlekle na różne jednostki chorobowe będzie przybywać. Jako organizacja pracodawców chcemy wyraźnie powiedzieć, że pracownik z chorobą przewlekłą, który chce pozostać aktywny na rynku pracy, powinien otrzymać pełne wsparcie.
Dyrektor dodaje, że wiele do zrobienia mają sami pracodawcy, którzy powinni uwzględnić potrzeby pracowników chorujących przewlekle przy organizowaniu miejsc pracy, ale jednocześnie bardzo ważne jest wsparcie ze strony systemu zdrowia. To system musi zagwarantować pacjentom dostęp do skutecznego, nowoczesnego i spersonalizowanego leczenia.
Pracodawcy pytani, co mogłoby ich skłonić do zatrudnienia osoby chorującej przewlekle mówią, że musieliby mieć pewność, że taka osoba naprawdę chce pracować i nie będzie wykorzystywać choroby, jako wymówki. Równie ważną dla nich kwestią, choć zupełnie innej natury, byłoby przekonanie, że istnieje skuteczne leczenie, które utrzyma chorobę pracownika w ryzach.