
Pewnie nie wszyscy wiedzą, że brak zęba bocznego może odbić się na naszym zdrowiu i wyglądzie. Nie wystarczy dbać o to, żeby przednie zęby były piękne, proste, białe i ustawione w prawidłowym zgryzie. Te boczne, których nie widać, jak się uśmiechamy, są równie ważne.
Muszę się przyznać, drogi Czytelniku, że żyłam do niedawna w błogiej nieświadomości, że brak górnej piątki i szóstki, specjalnie nie wpłynie na moje funkcjonowanie, bo nie wpływał na estetykę mojego uśmiechu. Braków nie było widać. Nie jestem wyjątkiem, moi rówieśnicy często miewają większe braki zębowe ode mnie.
Zęby, jak tłumaczy specjalista, z wiekiem powoli się przemieszczają. To oczywiście proces, który postępuje wolno. Jeśli ząb nie ma przeciwstawnego do siebie na górze lub na dole, to będzie szukał "kontaktu” i wysuwał się z zębodołu. Odsłania się szyjka zęba. Jeśli nie ma zęba obok, to ząb będzie się pochylał w kierunku wolnego miejsca.
Już w dwudziestoleciu międzywojennym kandydat na żołnierza wojsk specjalnych, był odrzucany, jeśli okazało się, że nie ma dwóch zębów trzonowych - szóstek. Uważano, zresztą zgodnie z prawdą, że taki żołnierz będzie się nieodpowiednio odżywiał.
Bez bocznych zębów możemy wyglądać znacznie starzej.
Świadomość nieodpowiedniego wyglądu z powodu braków w uzębieniu powoduje często coś jeszcze. Ludzie przestają być radośni. Bardzo często jest tak, że te osoby mają smutek w swoich oczach, kompleksy. Chodzą często z opuszczoną głową, nie uśmiechają się. Proszę zwrócić uwagę na obrazy np. z XVIII - XIX wieku. Przedstawione na nich osoby są smutne, nie uśmiechają się, bo nie mają czym.
No dobrze, wiemy już że brak zębów bocznych to taki sam ogromny problem, jak brak zębów przednich. Ja może jeszcze nie szukam pomocy chirurga plastycznego, jeszcze się uśmiecham ale już na tym etapie rozmowy z doktorem postanowiłam coś zrobić z moimi brakami.
No więc już wiem, że ratunkiem dla mnie mogą być implanty. Tylko teraz czy jeden ząb to jeden implant, czy powinnam wybrać jakieś konkretne implanty?
Ja się zdecydowałam. Chciałam w końcu rozwiązać problem braku piątki i szóstki. Oczywiście nie zaczęliśmy w kawiarni podczas rozmów o brakach zębowych, a kilka dni później podczas wizyty w Centrum Stomatologii i Ortodoncji Pro Ortodont.
Umówiłam się na wizytę, podczas której doktor miał wszczepić mi implanty i odbudować ubytki kości. Lekarz poinformował mnie, że w dniu wszczepiania muszę być zdrowa, nie mogę mieć infekcji, opryszczki, ani żadnych stanów zapalnych dziąseł. Kobiety nie powinny też wszczepiać implantów podczas miesiączki.
Pierwsze dwa dni po wszczepieniu implantów wiążą się z pewnym dyskomfortem ale dzięki środkom przeciwbólowym, można spokojnie przetrwać. Oczywiście trzeba się liczyć z ograniczeniami w jedzeniu. Na początku sprawdza się płynna, zimna dieta. Z każdym dniem jednak można sobie pozwolić na nieco więcej.
Co zrobić jeśli potrzebujemy wszczepienia implantów w miejsce po przednich zębach? Dr Falkowski tłumaczy, że wówczas można złożyć korony tymczasowe, od razu po wszczepieniu implantu.
W sieci krążą historie o tym, że implant może się nie przyjąć. Dr Falkowski tłumaczy, że implanty są wykonane w ponad 98 proc. ze stopu tytanu i są absolutnie biozgodne. To znaczy, że nie ma reakcji immunologicznej, w wyniku której organizm zwalcza obcą tkankę. Komórki kostne wrastają w strukturę metalu, co nazywamy osteointegracją.
Nie ma takiego terminu, że implant się nie przyjął. Może się jednak zdarzyć, że dojdzie do reakcji zapalnej na styku tkanki kostnej lub dziąsła z implantem. Do takich powikłań, jeśli dochodzi, to w pierwszym okresie wgajania. Może dojść też do stanu zapalnego po okresie osteointegracji, wtedy następuje wtórna resorpcja tej kości.
Nie każdy może mieć wszczepione implanty. Dr Falkowski tłumaczy, że przeciwwskazaniem są czynne choroby nowotworowe, osteoporoza, przyjmowanie dużych dawek leków na niedoczynność tarczycy, cukrzyca insulinozależna, przyjmowanie leków przeciwzakrzepowych, nieuregulowane nadciśnienie, przyjmowanie leków na osteoporozę. Implantów nie wszczepia się też dzieciom i młodzieży, do czasu zakończenia rozwoju układu kostnego.