
Widziała pani kiedyś pożar? – pyta dr Michał Mularczyk. Oczywiście, w telewizji lub w internecie. No właśnie. Zatem łatwo sobie wyobrazić, że cholesterol to strażak, który biegnie w pełnej gotowości, gdy w naszym organizmie pojawia się stan zapalny – tłumaczy dr Mularczyk, internista, dietetyk, kardiolog interwencyjny.
Poziom cholesterolu mierzy się za pomocą badania krwi, które może zlecić internista albo lekarz rodzinny. Wynik obrazuje nie tylko stan całkowitego cholesterolu we krwi, lecz także jego poszczególnych rodzajów.
Bywa, że dopiero po otrzymaniu wyników badań, które musieliśmy wykonać np. rozpoczynając nową pracę, okazuje się, że poziom cholesterolu jest zbyt wysoki. Specjaliści doradzają przede wszystkim, aby przyjrzeć się temu, co jemy. Czy nasza dieta nie jest zbyt uboga, szczególnie w błonnik?
Porady dla pacjentów z podwyższonym poziomem cholesterolu:
• "Mleczny rytuał” czyli każdego dnia (np. rano) jedz produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu czyli jogurty i kefiry
• "Odpuść skórce", czyli zastąp pasztet, salceson oraz słynną chrupiącą "skórkę" chudymi rodzajami mięs (np. indykiem). Unikaj potraw smażonych
• Wyeliminuj z diety smalec, mieszanki masła z margaryną, używaj oliwy z oliwek
• Wprowadź do menu ryby morskie, migdały, orzechy i pestki dyni
• Jedz produkty bogate w błonnik jak np. płatki owsiane, musli, kasze, otręby, owoce i warzywa
• Unikaj "gotowców”: zup w proszku, batoników, gotowych ciast i deserów