
Hipokaliemia to niedobór potasu, jednego ze składników mineralnych, mających kluczowy wpływ na prawidłowe funkcjonowanie naszego organizmu.
REKLAMA
Niedobór potasu
Hipokaliemia oznacza obniżenie stężenia potasu poniżej 3,5 mmol/l w surowicy krwi. Może wynikać z jego nadmiernej utraty spowodowanej biegunkami i wymiotami, występującymi np. przy zatruciach pokarmowych.Hipokaliemia towarzyszy wielu chorobom przewlekłym, takim jak nadciśnienie tętnicze czy cukrzyca. Stosowane w ich leczeniu leki moczopędne również przyczyniają się do utraty potasu.
Dlaczego jest on tak ważnym pierwiastkiem? Reguluje ciśnienie krwi, gospodarkę wodną organizmu, wpływa na pracę mięśni, prawidłową pracę serca oraz pobudza wydzielanie insuliny (hormonu kontrolującego poziom cukru we krwi), a także aktywuje enzymy komórkowe. Wszystkie te funkcje są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Dlatego tak istotne jest, aby uzupełniać niedobory potasu.
Hipokaliemia a COVID-19
Najnowsze dane pokazują, że można także obserwować związek pomiędzy hipokaliemią a chorobą wywołaną przez wirus SARS-CoV-2. Aż 93 proc. ciężko chorych na COVID-19 cierpiało na hipokaliemię. Koronawirus wpływa też na mechanizmy regulujące w organizmie ciśnienie krwi i wydalanie wody, przez co przyczynia się do utraty potasu, a tym samym zwiększa to zaburzenie.Warto dodać, że niedostateczna ilość potasu w organizmie może doprowadzić do wystąpienia groźnych arytmii, takich jak migotanie przedsionków czy migotanie komór, które w konsekwencji mogą doprowadzić nawet do śmierci. Zaburzenia rytmu serca czy krążenia krwi w połączeniu z niewydolnością układu oddechowego powodowaną przez COVID-19 tworzą bardzo niebezpieczne połączenie.
Ciężka postać hipokaliemii (stężenie poniżej 3 mmol/l) może wywołać arytmię komorową i dysfunkcję mięśni oddechowych. A są to stany, które zagrażają życiu pacjentów przechodzących ciężko COVID-19.
Biorąc pod uwagę, że hipokaliemia jest dość powszechna (wynika to m.in. z korelacji hipokaliemii z innymi schorzeniami oraz interakcji z lekami stosowanymi w ich leczeniu), osoby, które miały styczność z COVID-19, powinny stale monitorować poziom potasu. Niezależnie od tego, czy przeszły zakażenie koronawirusem ambulatoryjnie, czy też były hospitalizowane z jego powodu.
Terapia hipokaliemii
Skoro potasu jest za mało, to trzeba go dostarczyć i uzupełnić. Wiele osób z hipokaliemią wpada jednak w pułapkę leczenia niedoborów tego pierwiastka poprzez uzupełnianie go za pomocą suplementów diety. To błąd!Choć nieznaczne niedobory potasu można eliminować odpowiednią dietą, to w przypadku zaawansowanej hipokaliemii niezbędne może być wdrożenie leczenia farmakologicznego. Przewagą leków nad suplementami diety jest przede wszystkim bezpieczeństwo stosowania. Są one badane przez laboratoria, które oceniają ich skład i czystość. W przypadku suplementów diety nie ma takiej konieczności.
U osób z COVID-19 o łagodnym przebiegu często może rozwinąć się przewlekła hipokaliemia, czyli utrzymujące się nawet do kilkunastu miesięcy zaburzenia stężenia potasu w organizmie. Ozdrowieńcy powinni więc wykonywać regularne badania poziomu potasu w surowicy krwi. W razie wykrycia niedoboru tego pierwiastka należy wdrożyć doustną terapię z utrzymaniem docelowego stężenia potasu w zakresie 4-5,0 mmol/l.