
O 18 550 przypadkach nowych zakażeń i śmierci 269 osób poinformowało 10 listopada Ministerstwo Zdrowia. W tym samym czasie, dokładnie rok temu, mówiliśmy o 25 484 zakażonych. Na pytanie, dlaczego mimo szczepień statystyki wciąż są niepokojące, odpowiada specjalista od zdrowia publicznego prof. Bolesław Samoliński.
Objawy, które obserwowaliśmy na początku: suchy kaszel, zaburzenia węchu, temperatura, dawały właściwie stuprocentową pewność, że mamy do czynienia z zakażeniem koronawirusem.
Obecnie COVID-19 dalej tak niespecyficzne objawy, że nawet dolegliwości żołądkowo-jelitowe u dzieci mogą być spowodowane tym wirusem, a to zmuszałoby nas do zupełnie innego postępowania przeciwepidemicznego.
