
Odpowiadając na plany Ministerstwa Zdrowia ws. zakazu sprzedaży saszetek nikotynowych, przedstawiciele Federacji Przedsiębiorców Polskich opublikowali list do resortu. Przypominają, że o regulacje swoich produktów walczą już cztery lata.
Rosną emocje dookoła debaty o saszetkach nikotynowych. Minister zdrowia Izabela Leszczyna powiedziała, że prawnie zostaną zrównane ze snusem, tytoniowymi saszetkami, które są w większości Unii Europejskiej zakazane. To odejście od dotychczasowego planu obłożenia saszetek akcyzą, a o walce o regulację produktów przypomina resortowi branża.
Apel Federacji Przedsiębiorców Polskich
FPP opublikowała list Marka Kowalskiego, przewodniczącego organizacji. To apel o pilne zmiany legislacyjne.
Na samym początku odnosi się do deklaracji delegalizacji produktów nikotynowych. Rosną emocje, a znika gdzieś w chaosie informacyjnym troska o obywatela i nieletnich.
Marek Kowalski
fragment listu FPP
Autor listu zwraca uwagę, że w naszym kraju pojawiły się podmioty oferujące produkty z niebezpiecznym stężeniem nikotyny. Z powodu braku regulacji taki towar może trafiać legalnie w ręce nieletnich.
"Poważne firmy same się uregulowały i wprowadziły te ograniczenia, ale to nie firmy nikotynowe powinny regulować dostępność produktów nikotynowych dla dzieci w Polsce" – zauważa Marek Kowalski. Dodaje, że ustawodawca pracuje nad legislacją od 4 lat. O co sami przedsiębiorcy się dopominają.
Gotowy projekt legislacji akcyzą trafił do Rady Ministrów już w lipcu br., a od tamtej pory nic się z nim nie stało. Autor listu przypomina, co jest potrzebne w sprawie regulacji takich produktów jak saszetki nikotynowe:
Obecną praktykę rządu ocenił jako "nieskoordynowaną". Celem polityki antytytoniowej jest nakłanianie palaczy do rzucenia palenia lub przejścia na zażywanie nikotyny w formach mniej szkodliwych, oraz ochronę młodszych osób przed zażywaniem tej substancji.
Zobacz także
Czym są saszetki nikotynowe?
Snusy to produkt zawierający tytoń, który pochodzi ze Skandynawii. Sprzedaż tego produktu jest w Polsce i niemal całej Unii Europejskiej zakazana (poza Szwecją). Innym produktem są beztytoniowe saszetki ze wspomnianą już nikotyną syntetyczną.
Saszetki to produkty zawierające nikotynę, które wkłada się między wargę a dziąsło, co prowadzi do wchłaniania nikotyny do krwiobiegu, a ich użycie nie generuje powstawania dymu.
Sprzedawane są od dawna w kilkunastu krajach Unii Europejskiej, a aż w 9 pobierana jest od nich akcyza. We wspomnianej Szwecji używanie saszetek znacząco przyczyniło się do przyznania temu krajowi przez organizacje pozarządową Health Dimplomats tytułu pierwszego w Unii Europejskiej kraju "wolnego od dymu papierosowego". Chociaż warto zauważyć, że oznacza on konkretnie, że mniej niż 5 proc. społeczeństwa pali tam papierosy.