
Projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym budzi poważne wątpliwości branży tytoniowej i producentów papierosów elektronicznych. Zastanawiają się, czy nie prowadzi do trzykrotnego opodatkowania jednego produktu, z akcyzą na poziomie 40 złotych.
Działania rządu wobec tematu akcyzy, wyrobów tytoniowych i ich alternatyw nadal zdumiewają branżę. Tym razem zaniepokojone sygnały odnoszą się do opodatkowania podów (katridży) zawierających płyn do e-papierosów.
Z toku konsultacji publicznych wypływają sygnały, że one same mogą być objęte akcyzą na poziomie 40 złotych. Innymi słowy, element e-papierosa, prosty pojemnik, ma zostać potraktowany jako oddzielne urządzenie.
Podatkowe zamieszanie
Branża przypomina, że pod to jedynie szczelnie zamknięty zbiornik na płyn. Wymaga zasilania i sterowania z osobnego modułu. Budzi to wątpliwości, czy należy traktować pody jako oddzielny wyrób akcyzowy.
Trwają konsultacje społeczne w sprawie opodatkowania takich produktów. W ich toku wypływają kuriozalne dla branży informacje i wręcz sprzeczne stanowiska od strony Ministerstwa Finansów.
Jak to, że w jednym z dokumentów wskazano definicja podów i kartridży jako tożsamą, w innym zaś rozdzielono oba pojęcia i zapowiedziano ich oddzielne opodatkowanie. Jeszcze w innej odpowiedzi resort stwierdził, że intencją ustawodawcy nie jest opodatkowanie zbiorników na płyn.
Branża ostrzega, że ewentualne objęcie podów akcyzą doprowadza do sytuacji, że e-papierosy stają się trzykrotnie opodatkowane: akcyzą na płyn, akcyzą na urządzenie wielorazowe i akcyzą na pojemnik.
– Takie podejście stoi w sprzeczności z uzasadnieniem projektu, w którym MF wyraźnie zaznacza, że chce uniknąć dublowania obowiązków podatkowych i akcyzowych – alarmują przedstawiciele branży
Zobacz także
Apel branży i wzrost cen
Przedsiębiorcy postulują doprecyzowanie definicji podu i kartridża w ustawie, aby jednoznacznie określić ich status podatkowy. Alternatywnie proponują pozostawienie obecnego kształtu przepisów i wydanie oficjalnych objaśnień w tej sprawie.
Obawiają się, że bez precyzyjnych regulacji nowe przepisy wprowadzą chaos i dodatkowe obciążenia administracyjne, co w konsekwencji może doprowadzić do wzrostu cen i dalszej ekspansji szarej strefy.
Marcin Nowacki
Wiceprezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców
Obecnie brak oficjalnych wyjaśnień, a proces nadal budzi kontrowersje. Już podwójne opodatkowanie podniesie cenę jednorazowego kartridża o ok. 60 zł. Przedstawiciele branży wskazują, że przy cenie za paczkę papierosów ok. 20 zł będzie to dla nich cios i znikną z rynku. A razem z tym wpływy do budżetu, na które liczy resort finansów. Za to ludzie wrócą do papierosów, wybierając tańszą opcję.