Problemy z pamięcią kojarzą się z seniorami. A dopadają coraz młodsze osoby. Mózgi starzeją się nam szybciej, m.in. przed tryb życia.
Problemy z pamięcią kojarzą się z seniorami. A dopadają coraz młodsze osoby. Mózgi starzeją się nam szybciej, m.in. przed tryb życia. Fot. Canva.com / montaż: naTemat.pl

Ponad 600 tysięcy Polaków ma demencję. To tylko oficjalne dane. Prawdziwa skala problemu jest dużo większa. Eksperci alarmowali od lat, że nadchodzi tsunami chorób nowotworowych. Teraz mówią o nim w kontekście chorób mózgu, nie tylko Alzheimera, ale też lżejszych zaburzeń pamięci.

REKLAMA

Szacunki Ministerstwa Zdrowia wbijają w fotel: do 2038 roku liczba osób z chorobami neurologicznymi, głównie z zaburzeniami pamięci, może sięgnąć 1,2 mln. Ogromna część z nich przez lata, a może i nigdy nie trafi do gabinetów lekarskich, wmawiając sobie i innym, że to tylko "stres", "przemęczenie" lub po prostu "wiek".

Za tymi druzgocącymi zmianami najczęściej stoi choroba Alzheimera – podstępny przeciwnik, którego wyjątkowo trudno uchwycić, póki nie poczyni spustoszeń. Diagnozę usłyszało w Polsce już ok. 360 tys. osób, dla ich bliskich to zwykle wielki szok, choć neurolodzy mówią, że symptomy choroby musiały pojawić się dużo wcześniej. Coraz częściej dotyczą młodych ludzi, bywa, że tych przed czterdziestką.

"Musimy przygotować się na nadchodzące tsunami chorób neurozwyrodnieniowych" – mówi prof. Alina Kułakowska, prezes Polskiego Towarzystwa Neurologicznego w rozmowie PAP.

Jak zbadać wiek swojego mózgu?

Niektórzy mówią, że czują się młodo, ale "głowa już nie ta". Inni mają – odwrotnie, ciało już się "buntuje", a mózg wciąż jest jak żyleta. Jeśli jesteśmy w tej pierwszej grupie, warto zadziałać zawczasu. Czy można oszacować wiek naszego mózgu? Okazuje się, że tak.

Dr Joanna Piotrowska, neurolog, szefowa Centrum Medycznego SMOK, zdobywczyni tytułu Neurolog Roku 2024 w konkursie Hipokraates podpowiada, jak to zrobić.

Zwraca uwagę na trzy badania, które potrafią pokazać, w jakiej naprawdę formie jest nasz mózg.

  • Badania neuropsychologiczne: Są to testy sprawdzające pamięć i koncentrację. – Wykonuje je neuropsycholog, ewentualnie psycholog. Jest to najbardziej czasochłonna metoda i nie daje pewnych rezultatów. Pozwala określić nie tylko wiek mózgu, a także odpowiednio ocenić nasz stan emocjonalny i zachowania – tłumaczy dr Piotrowska.
  • Rezonans magnetyczny (MRI): Umożliwia "zajrzenie" do środka naszego mózgu i obejrzenie go "przez lupę". Pole magnetyczne i fale radiowe ujawnią niemal wszystkie najdrobniejsze detale. – I to właśnie one pokażą, czy nasz mózg starzeje się w tempie odpowiadającym naszemu wiekowi, czy może nasz drogocenny organ troszkę "przyspieszył" – zaznacza ekspertka.
  • Ilościowa elektroencefalografia (QEEG): Pokazuje aktywność elektryczną mózgu za pomocą komputerowego przetwarzania danych EEG. Tworzy kolorowe "mapy mózgu". – To badanie jest bardziej szczegółowe niż klasyczne EEG. Analizuje fale mózgowe ilościowo i porównuje z bazą danych osób w naszym wieku. Może ujawnić zaburzenia równowagi i wskazać, czy mózg pracuje wolniej, czy szybciej – mówi dr Piotrowska.
  • Lekarka zwraca uwagę, że dziś najprostszy sposób, by ocenić wiek naszego mózgu, to rezonans magnetyczny (MRI) i tzw. QEEG, czyli ilościowe EEG.

    Dodaje, że właśnie dwa ostatnie badania, czyli rezonans i QEEG to najprostsze i zajmujące niewiele czasu sposoby, które sprawdzą wiek naszego mózgu. Zwykłe testy pamięci czy koncentracji łatwo przekłamać – wystarczy, że ktoś jest niewyspany, ma stresujący dzień albo po prostu nie może się skupić. MRI i QEEG to zupełnie inna historia. Te badania pokazują, co naprawdę dzieje się w mózgu – bez zgadywania, bez domysłów, za to z konkretnym, mierzalnym wynikiem.

    Sztuczna inteligencja również potrafi sprawdzić wiek naszych mózgów

    Podobnie, jak w innych dziedzinach naszego życia coraz większą rolę w badaniu wieku mózgu odgrywa również AI. W 2023 roku naukowcom z Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Stanach Zjednoczonych udało się coś niezwykłego.

    Badacze przeanalizowali obrazy rezonansu magnetycznego (MRI) mózgu prawie 4700 zdrowych osób, z których część w kolejnych latach zachorowała na demencję. Następnie za pomocą uzyskanych danych zaprojektowali zupełnie nowy model sztucznej inteligencji, który potrafił przewidywać wiek mózgu uczestników. Program nauczył się tworzyć szczegółowe mapy starzenia się i porównywać biologiczny wiek mózgu z wiekiem chronologicznym (metrykalnym).

    Dzięki temu badacze zrozumieli, że im większa była różnica (czyli tzw. "luka wieku mózgu"), tym wyższe było ryzyko demencji. Zależność tę potwierdzono następnie za pomocą tradycyjnych testów zdolności poznawczych.

    Co robić, aby zachować "młody" i sprawny mózg?

    Żyjemy coraz dłużej, więc i nasze mózgi będą się starzeć razem z nami, więc nawet jeśli mamy świetne geny, a w naszej rodzinie nikt nie miał Alzheimera, nie możemy być pewni, że i nas nie dotkną poważne zaburzenia pamięci. Tym bardziej że często sami zapracowujemy na szybsze starzenie się mózgu swoim trybem życia.

    Dr Piotrowska w rozmowie z portalem naTemat mówi, że kluczem są codzienne, proste nawyki. Mówiąc wprost: trzeba zacząć dbać o siebie od podstaw.

    – To, co musimy zrobić, to przede wszystkim dbać o to, w jaki sposób żyjemy i jak jemy. Ideałem jest dieta, jak najbardziej zbliżona do śródziemnomorskiej i sen, który trwa ok. 7-8 godzin na dobę. Do tego trzeba zachowywać dobre relacje społeczne, bo wbrew pozorom to też jest bardzo ważne dla zdrowia mózgu. Pamiętajmy również, aby spacerować, chociaż te pięć razy w tygodniu – mówi neurolog.

    Lekarka dodaje również, że "starzeniu się mózgu" sprzyja przetworzona żywność i siedzący tryb życia, powinniśmy się więc tego wystrzegać. Oczywiście również używek. Istotne jest także dbanie o kondycję psychiczną: jej zdaniem kluczowe są techniki zarządzania stresem oraz techniki relaksacyjne takie jak medytacja i joga.

    Wiek mózgu nie liczy się tylko metryka

    Mózg jest trochę jak delikatny instrument – choroby neurologiczne pokazują, jak łatwo można go "rozstroić" lub całkowicie zepsuć. Geny, napięcie dnia codziennego, złe nawyki – wszystko zostawia ślady. Często nie czujemy tego od razu, objawy przychodzą później. Dlatego zaczęto mówić o wieku mózgu – o tym, jak sprawny jest nasz mózg w praktyce, a nie ile mamy lat na papierze.

    Można mieć 60 lat, a mózg jak u 40-latka, albo odwrotnie – mieć 30 lat i mózg, który "starzeje się szybciej". To efekt codziennych wyborów, genów, stylu życia, snu i stresu.

    Profesor Ahmad Hariri z Duke w rozmowie z National Geographic przedstawił taką metaforę: Mózg działa jak samochód. Rok urodzenia to tylko metryka, a prawdziwy wiek liczy się w "przejechanych kilometrach".

    Każdy, kto kupował używany samochód, wie, że dwa auta z tego samego rocznika mogą z zewnątrz wyglądać identycznie, ale jeden jest pod maską praktycznie nowy, a drugi ma silnik, który ledwie zipie. Z naszym mózgiem jest podobnie.