
Ta historia poruszyła całą Polskę. W maju na Beatę Jałochę spadł skaczący z siódmego piętra samobójca. Kobieta przeżyła, jednak doznała bardzo poważnych obrażeń. Złamane żebra, przemieszczenie kręgów, wielopoziomowe złamanie kręgosłupa – to tylko niektóre z nich. Dziś – choć droga do całkowitego wyzdrowienia jest jeszcze bardzo daleka – efekty i prędkość rehabilitacji zaskakują. Beata już sama stoi, czym chwali się na swoim Facebooku. Udało się nam porozmawiać z jej siostrą Iwoną Jałochą.
- BRAWO!-Beato!!-pokazujesz całemu światu,że niemożliwe jest MOŻLIWE!!!!Całym sercem trzymam kciuki za Ciebie i wierzę,że przyjdzie ten Wielki dzień kiedy powrócisz do formy całkowicie!!!!!
- Dziewczyno jaka Ty jesteś twarda !:)) narwana niesamowicie- to co Ty osiągasz w tak krótkim czasie bardzo rzadko się zdarza. Podziwiam i wielki szacunek dla Ciebie:)) Jesteś przykładem dla milionów, że naprawdę "chcieć to móc" :)))))))
- Niesamowite! BRAWO!!! Jesteś inspiracją dla tak wielu osób. Trzymamy kciuki za dalsze postępy
- Jeju! Jak się na Ciebie patrzy wszystkie smutki znikają! Wzór do naśladowania mam w zasięgu ręki. Dzięki Tobie dzień i noc nabiera światła. Widząc takie zdj, taki uśmiech człowiek wie, że góry przeniesie! Dziękujemy p. Beato! Jesteś wielka, WIELKA!! CZYTAJ WIĘCEJ
