Uległeś modzie na magnez i codziennie łykasz pigułkę, chociaż nie czujesz objawów jego niedoboru? Gdy reklamy ostrzegają, że bez tabletek czeka nas życie zmarnowane przez ciągłe złe samopoczucie, wielu Polaków łyka je choćby dla świętego spokoju. - Takich rzeczy nigdy nie wolno robić. Magnez jest organizmowi potrzebny, ale można go uzupełnić lepszą dietą - radzi w rozmowie z naTemat fizjolog żywienia Izabela Czajka.
REKLAMA
Każdego dnia i na każdym kroku atakują nas dziesiątki reklam magnezu. Suplementy diety z tym pierwiastkiem stają się dziś więc jednym z najpopularniejszych produktów w aptekach. Skoro wszyscy dokoła mówią tylko o zbawiennym wpływie magnezu, po tabletki sięgają także nawet ci, którzy nie odczuwali dotąd jego niedoboru. Reklamy straszą przecież, że inaczej dopadnie nas chroniczne zmęczenie i senność, zniszczymy sobie życie ciągłymi nerwami. A potem skurcze łydek, drganie powiek, odrętwiałe nogi, a na koniec kłopoty z sercem.
Życiodajny magnez
Faktem jest bowiem, że magnez jest dla człowieka substancją wręcz życiodajną. Kiedy mamy go w organizmie zbyt mało, zaczynają się problemy z enzymami, które on aktywuje. Brak odpowiedniego poziomu magnezu spowalnia produkcja białek odpowiadających za budowę i regenerowanie się organizmu. Pierwiastek jest potrzebny także układowi nerwowemu, by nasze ciało nie stało się nadpobudliwe na bodźce. Przy niedoborze magnezu pojawiają się też problemy z niedotlenieniem i niedokrwieniem serca. Spada odporność, pojawiają się problemy z gojeniem się ran, łatwo o infekcje.
Faktem jest bowiem, że magnez jest dla człowieka substancją wręcz życiodajną. Kiedy mamy go w organizmie zbyt mało, zaczynają się problemy z enzymami, które on aktywuje. Brak odpowiedniego poziomu magnezu spowalnia produkcja białek odpowiadających za budowę i regenerowanie się organizmu. Pierwiastek jest potrzebny także układowi nerwowemu, by nasze ciało nie stało się nadpobudliwe na bodźce. Przy niedoborze magnezu pojawiają się też problemy z niedotlenieniem i niedokrwieniem serca. Spada odporność, pojawiają się problemy z gojeniem się ran, łatwo o infekcje.
A w świecie, w którym na co dzień niezwykle trudno odpowiedni o siebie dbać, ludzi z problemami wynikającymi z niedoboru magnezu jest coraz więcej. - Magnezu brakuje szczególnie dzieciom i młodzieży. W Polskim Towarzystwie Megnezologicznym jest już bardzo wiele danych na temat ostatnich lat. I one potwierdzają, że niedobór magnezu wśród Polaków jest poważnym problemem - mówi w rozmowie z naTemat Izabela Czajka, specjalistka w zakresie fizjologi żywienia.
Dobrego nigdy za wiele?
Nie dziwi więc, że tylu jest chętnych, by za kilka do kilkunastu złotych kupić sobie zdrowie i dobre samopoczucie w pigułce. Problem w tym, że własnie tu pojawiają się znaki zapytania. - Najpoważniejsze pytania w przypadku suplementów magnezowych dotyczą tego, pod jaką postacią jest on oferowany. Trudno odpowiedzieć też na pytanie, ile z tego wszystkiego tak naprawdę wykorzysta organizm - ostrzega ekspertka.
Nie dziwi więc, że tylu jest chętnych, by za kilka do kilkunastu złotych kupić sobie zdrowie i dobre samopoczucie w pigułce. Problem w tym, że własnie tu pojawiają się znaki zapytania. - Najpoważniejsze pytania w przypadku suplementów magnezowych dotyczą tego, pod jaką postacią jest on oferowany. Trudno odpowiedzieć też na pytanie, ile z tego wszystkiego tak naprawdę wykorzysta organizm - ostrzega ekspertka.
W obawie o to często łykamy więc kilka tabletek więcej. Tymczasem suplementy z magnezem w nadmiernych dawkach to prosta droga na przykład do kamicy nerkowej. A kiepskie samopoczucie i tak nie ustąpi (lub dopiero wtedy się pojawi), bo podwyższony poziom magnezu blokuje wchłanianie innych ważnych mikroelementów. - Bardzo trudno ocenić stan nasycenia organizmu magnezem. Nie można więc łatwo stwierdzić, jak mocno należy go uzupełniać - tłumaczy Czajka.
Nawet czekolada lepsza
I dodaje, że Polacy powinni o wiele rozsądniej podchodzić do mody na magnez, którą mamy nad Wisłą od kilku lat. Po reklamowane na każdym kroku preparaty sięgają nawet ci, którym nigdy nikt tego nie zalecił i dotąd czuli się wyśmienicie. Na wszelki wypadek coś z magnezem wolą sobie jednak kupić. - Takich rzeczy nigdy nie wolno robić - ostrzega Izabela Czajka. - Zawsze powinniśmy konsultować się z lekarzem. To on powinien zlecić profesjonalne, kompleksowe badania i dopiero na ich podstawie wybrać ewentualnie jakiś z suplementów - radzi.
I dodaje, że Polacy powinni o wiele rozsądniej podchodzić do mody na magnez, którą mamy nad Wisłą od kilku lat. Po reklamowane na każdym kroku preparaty sięgają nawet ci, którym nigdy nikt tego nie zalecił i dotąd czuli się wyśmienicie. Na wszelki wypadek coś z magnezem wolą sobie jednak kupić. - Takich rzeczy nigdy nie wolno robić - ostrzega Izabela Czajka. - Zawsze powinniśmy konsultować się z lekarzem. To on powinien zlecić profesjonalne, kompleksowe badania i dopiero na ich podstawie wybrać ewentualnie jakiś z suplementów - radzi.
Ewentualnie, bo wbrew temu, co słyszymy z radia i telewizji, jedynym sposobem na uzupełnienie braków magnezu nie jest faszerowanie się tabletkami. Polacy to lubią, ale o wiele łatwiej (i taniej) zadbać o siebie można odpowiednią dietą. Zamiast pamiętać o pigułce przed śniadaniem warto nieco urozmaicić menu. W produkty bogate w białko sojowe, kaszę, czy też nasiona strączkowe, którymi zadbamy o odpowiedni poziom magnezu o wiele lepiej niż suplementami. - Magnez występuje także w produktach pełnoziarnistych. Zapominamy, że jest też w czekoladzie, choć ona zawiera niestety związki utrudniające jego wchłanianie - tłumaczy ekspertka.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!