
Choroby serca pozostają jedną z głównych przyczyn śmierci w wielu krajach świata. Tymczasem, jak podają badacze z Harwardzkiej Szkoły Medycznej w Bostonie, odczytywanie ciśnienia na obu rękach, w odróżnieniu od jednej, może okazać się skutecznym sposobem na określenie wczesnego ryzyka problemów z sercem. Pacjent uzyskujący różne pomiary może być bowiem obarczony zwiększonym ryzykiem poważnych problemów zdrowotnych w późniejszym życiu.
REKLAMA
Duże różnice w pomiarach to duże ryzyko chorób serca
Naukowcy porównali odczyty ciśnienia tętniczego krwi 3300 osób w wieku powyżej 40 lat, zamieszkujących Massachusetts, które w początkowej fazie badania nie cierpiały na choroby sercowo-naczyniowe. Analiza obejmowała wyłącznie ciśnienie skurczowe, a więc najwyższą wartość pomiaru. Okazało się, że uczestnicy, u których odczyt ciśnienia skurczowego krwi na prawej i lewej ręce różnił się o co najmniej 10 mm słupa rtęci (mmHg), obarczeni byli o 38% wyższym ryzykiem problemów układu sercowo-naczyniowego, takich jak zawał serca lub udar, w okresie kolejnych 13 lat niż osoby, u których różnica nie była aż tak znaczna.
Naukowcy porównali odczyty ciśnienia tętniczego krwi 3300 osób w wieku powyżej 40 lat, zamieszkujących Massachusetts, które w początkowej fazie badania nie cierpiały na choroby sercowo-naczyniowe. Analiza obejmowała wyłącznie ciśnienie skurczowe, a więc najwyższą wartość pomiaru. Okazało się, że uczestnicy, u których odczyt ciśnienia skurczowego krwi na prawej i lewej ręce różnił się o co najmniej 10 mm słupa rtęci (mmHg), obarczeni byli o 38% wyższym ryzykiem problemów układu sercowo-naczyniowego, takich jak zawał serca lub udar, w okresie kolejnych 13 lat niż osoby, u których różnica nie była aż tak znaczna.
Przypuszcza się, że jeżeli różnica w pomiarach jest tak wyraźna, tętnica dostarczająca krew do ramienia z wyższą wartością ciśnienia najprawdopodobniej jest zablokowana tłuszczem. Oznacza to, że tętnice w sercu i mózgu także powoli stają się węższe, zwiększając ryzyko udaru i zawału serca – piszą naukowcy w „American Journal of Medicine”.
Badacze doszli do tych samych wniosków także wtedy, gdy wzięli pod uwagę czynniki, które mogą zwiększać ryzyko chorób serca, takie jak wysokie ciśnienie, wysoki poziom cholesterolu czy cukrzyca. Jak sugerują, lekarze powinni rozważyć możliwość mierzenia ciśnienia tętniczego krwi na obu rękach. Tylko w ten sposób możliwe jest bowiem uzyskanie rzetelnej informacji na temat stanu zdrowia pacjenta. Przeważnie odczyt dokonywany jest wyłącznie przy użyciu jednego ramienia. Tymczasem nawet niewielkie różnice w pomiarach ciśnienia skurczowego odzwierciedlają wyraźny wzrost ryzyka problemów sercowo-naczyniowych – mówi główny autor badania, Ido Weinberg.
Różnica ciśnienia w obu rękach a ryzyko śmierci
We wcześniejszym badaniu dowiedziono, że pomiar ciśnienia tętniczego krwi na obu rękach może być także skutecznym sposobem na wykrycie cichej, aczkolwiek poważnej choroby naczyń krwionośnych. Różnica w zakresie ciśnienia skurczowego może świadczyć o większym ryzyku choroby tętnic obwodowych – schorzenia, które polega na zwężeniu tętnic w kończynach, w szczególności nogach i stopach. Kiedy naukowcy przeanalizowali odczyty ciśnienia skurczowego uczestników badania, okazało się, że ci wykazujący różnicę powyżej 15 mm słupka rtęci obarczeni byli ponad dwukrotnie wyższym ryzykiem choroby niż osoby o mniejszej różnicy ciśnienia w obu rękach.
We wcześniejszym badaniu dowiedziono, że pomiar ciśnienia tętniczego krwi na obu rękach może być także skutecznym sposobem na wykrycie cichej, aczkolwiek poważnej choroby naczyń krwionośnych. Różnica w zakresie ciśnienia skurczowego może świadczyć o większym ryzyku choroby tętnic obwodowych – schorzenia, które polega na zwężeniu tętnic w kończynach, w szczególności nogach i stopach. Kiedy naukowcy przeanalizowali odczyty ciśnienia skurczowego uczestników badania, okazało się, że ci wykazujący różnicę powyżej 15 mm słupka rtęci obarczeni byli ponad dwukrotnie wyższym ryzykiem choroby niż osoby o mniejszej różnicy ciśnienia w obu rękach.
Tymczasem możliwość wczesnego wykrycia choroby tętnic obwodowych jest niezwykle istotna. Podczas gdy schorzenie w większości przypadków rozwija się w sposób utajony, po stwierdzeniu jego wystąpienia możliwe jest zmniejszenie ryzyka śmierci w wyniku powiązanych chorób układu sercowo-naczyniowego.
Wyniki badania potwierdzają konieczność odczytywania wartości ciśnienia na obu rękach – mówi autor badania, dr Christopher Clark z Uniwersytetu Exeter w Wielkiej Brytanii. Testy takie mogą pomóc zidentyfikować pacjentów niewykazujących objawów, jednak obarczonych wysokim ryzykiem choroby tętnic obwodowych, którzy skorzystaliby na dalszej diagnostyce i leczeniu – dodaje specjalista.
W ramach badania naukowcy poddali analizie 28 testów, które miały na celu zmierzenie ciśnienia tętniczego na obu rękach uczestników. Przeważnie udział w nich brały osoby z podwyższonym ryzykiem chorób sercowo-naczyniowych. Oprócz większego prawdopodobieństwa rozwinięcia choroby tętnic obwodowych, różnica 15 mmHg związana była z o 70% wyższym ryzykiem śmierci w wyniku chorób sercowo-naczyniowych i o 60% wyższym ryzykiem śmierci z dowolnej przyczyny. Jak podkreślają autorzy badania, ważne nie jest to, w której ręce pacjenta odnotuje się wyższe ciśnienie tętnicze, a to, jak duża jest różnica w obu pomiarach.