Ile osób na świecie pali papierosy? Ta liczba jeży włos na głowie
Zgodnie z licznikiem, umieszczonym na stronie Worldometer. Ziemię zamieszkuje obecnie 7 miliardów 999 milionów 624 tysiące ludzi. Liczba ta waha się nieustannie, zależnie od liczby zgonów i narodzin, ale prawdopodobnie już za moment na świecie będzie nas ponad osiem miliardów. Zgadnijcie, jaki procent tej liczby pali papierosy?
Zgodnie z szacunkami liczba osób, które regularnie palą papierosy może przekraczać nawet jedną ósmą tej liczby. Jak szacuje WHO, liczba palaczy wynosi dokładnie 1,3 miliarda.
Papierosy pozostają problemem na całym świecie, jednak największe żniwo zbierają w krajach rozwijających się i tych, w których wydatki na mieszkańca są najniższe. Zdaniem WHO, to właśnie kraje zmagające się z problemami stanowią największy rynek, na którym rocznie sprzedaje się ponad 80 proc. wszystkich papierosów.
Nie oznacza to jednak, że odsetek palaczy w Polsce jest znikomy.
Ile osób w Polsce pali?
Jak czytamy na oficjalnych rządowych stronach, w roku 2019 do palenia papierosów przyznawała się jedna piąta Polaków. Był to wynik lepszy w porównaniu z badaniem przeprowadzonym dwa lata wcześniej - w 2017 roku odsetek palaczy wynosił 24 proc. Jeśli cofniemy się natomiast o ponad dekadę, czyli do roku 2009, zauważymy jeszcze bardziej znaczący spadek. W tamtym okresie zadeklarowanych palaczy było aż 29 proc. I okazuje się, jak wskazują najnowsze badania, że ponownie zbliżamy się do tego poziomu.
Od lat niezmiennie zauważalny jest również podział na płeć: mężczyźni wciąż częściej, choć już nie tak znacząco, jak kiedyś, sięgają po papierosy. Stosunek ten wynosił ok. 24 proc. do 18 proc.
Wyniki badań szacujących liczbę palaczy opierają się na danych deklaratywnych: respondent przyznaje się do palenia lub nie. Pytanie, kiedy rzeczywiście “zasługujemy” na to miano?
Jak podaje Towarzystwo Profilaktyki i Przeciwdziałania uzależnieniom, aż 10 mln Polaków wypala codziennie od 15 do 20 papierosów. Liczba palaczy, którzy tkwią w nałogu od ponad 20 lat, wynosi ponad pięć milionów osób. Dla porównania liczba palaczy “okazjonalnych”, którzy z papierosami mają styczność od czasu do czasu, szacowana jest na 2-3 proc.
Regularne wypalanie “paczki” dziennie nie jest dziś niespotykane, ale na pewno mniej popularne niż kilkadziesiąt lat temu. W roku 1982 statystycy odnotowali jedne z najwyższych wskaźników w historii - paliło niemal 70 proc. społeczeństwa, a liczba palących kobiet przekroczyła 30 proc.
Są jednak dzisiaj chlubne przykłady udanej walki z tym nałogiem, na przykład Szwecja, która dzięki racjonalnej polityce wspierania nikotynowych alternatyw, w tym produktów doustnych, jak snus i saszetki nikotynowe, osiągnęła poziom rozpowszechnienia palenia na poziomie 5,6 proc. Jest bardzo prawdopodobne, że w tym roku ta liczba spadnie poniżej 5 proc., co oznacza, że oficjalnie - według standardów WHO - zakończy się tam „epidemia palenia tytoniu”. Szwecja stanie się więc pierwszym europejskim krajem, „wolnym od dymu tytoniowego”.