Główny Inspektor Sanitarny szuka osób, które miały bliski kontakt z chorym na błonicę chłopcem.
Główny Inspektor Sanitarny szuka osób, które miały bliski kontakt z chorym na błonicę chłopcem. Fot.123rf; Adam Burakowski / East News

Chłopiec z błonicą, który wrócił z Afryki i wciąż w stanie ciężkim przebywa w szpitalu we Wrocławiu, nie jest już jedyną osobą z tą chorobą w placówce. Błonica została potwierdzona u dorosłego z bliskiego otoczenia dziecka. Jednak u tej osoby przebieg infekcji jest lżejszy. Główny Inspektorat Sanitarny ustalił listę pasażerów, którzy lecieli razem z chłopcem. Chłopiec wracał do Polski trzema samolotami.

REKLAMA

Chłopiec, który jest hospitalizowany we Wrocławiu z powodu błonicy, mógł zarazić kilkaset osób. Leciał bowiem z rodziną z Zanzibaru do Polski przesiadkami. Rodzina wsiadała do trzech samolotów.

GIS szacuje, że bliski kontakt z 6-latkiem mogło mieć nawet 500 osób. Nawet jeśli ci pasażerowie nie mają objawów błonicy, będą musieli profilaktycznie przyjąć antybiotyki.

Błonica co to za choroba?

Błonica to choroba, która wymaga natychmiastowego leczenia w szpitalu. Im szybciej zostanie wdrożone leczenie, tym większe szanse na wyleczenie. Przy błonicy mamy do czynienia z szeregiem objawów, które rozwijają się jednocześnie, prowadząc do niebezpiecznych dla życia konsekwencji.

Podczas briefingu prasowego Główny Inspektor Sanitarny Paweł Grzesiowski zapewnił, że w Polsce nie istnieje zagrożenie epidemią błonicy. Natomiast w związku z narażeniem na błonicę wielu osób, zalecił konkretne działania przeciwepidemiczne, obejmujące m.in.:

  • dochodzenie epidemiologiczne, które ma ustalić osoby z kontaktu, zwłaszcza podczas lotu (z udziałem Straży Granicznej)
  • wykonanie badań kontrolnych
  • podanie profilaktyczne antybiotyków
  • szczepienia poekspozycyjne potwierdzonych chorych
  • Ze względu na fakt, że zdarzenie ma w tej chwili już charakter międzynarodowy, przekazano powiadomienie w Systemie Wczesnego Ostrzegania i Reagowania dla Chorób Zakaźnych oraz Krajowego Punktu Centralnego ds. Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych.

    – Apeluję do rodziców i opiekunów o odpowiedzialne podejście do szczepień ochronnych. Błonica to choroba szczególnie niebezpieczna, o wysokiej śmiertelności i ryzyku powikłań, a przy tym wysoce zakaźna. Jeśli dzieci i młodzież są szczepione zgodnie z kalendarzem, to są przed nią chronione – podkreślił dr Grzesiowski.