Temperatura ciała – Polacy źle mierzą temperaturę. Nie wiedzą, co im dolega
Temperatura ciała – Polacy źle mierzą temperaturę. Nie wiedzą, co im dolega Fot. 123 rf/zdjęcie seryjne

Okazuje się, że Polacy podczas choroby nadal źle mierzą temperaturę ciała. Popełniają szereg błędów, które mogą dostarczyć im nawet problemów zdrowotnych. Uce Research przeanalizowało odpowiedzi i okazało się, że aż 40,1 proc. społeczeństwa mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. Oto, dlaczego to błąd.

REKLAMA

Temperatura ciała – Polacy źle mierzą temperaturę

Jak pokazuje raport UCE RESEARCH i Warmie pt: "Jak Polacy mierzą temperaturę ciała podczas choroby?", oparty na specjalnym badaniu opinii publicznej, ponad 40 proc. społeczeństwa sprawdza gorączkę dopiero po wystąpieniu jej objawów. A to świadczy o braku świadomości dotyczącej znaczenia regularnego monitorowania temperatury podczas choroby.

To nie koniec wniosków. Okazuje się, że podczas przeziębienia lub grypy 40,1 proc. społeczeństwa mierzy temperaturę ciała dopiero po wystąpieniu objawów gorączkowych. 27,9 proc. Polaków robi to raz na dobę, a 21,3 proc. – kilkakrotnie w ciągu 24 godzin.

Ponadto wychodzi, że zdecydowana większość rodaków nie notuje uzyskanych pomiarów – łącznie 77,5 proc. W sumie tylko 7,4 proc. badanych osób stosuje taką praktykę, a do tego 2,6 proc. respondentów zapisuje wyniki, ale robi to dość sporadycznie.

Autorzy raportu alarmują, że wyniki jasno pokazują, ile błędów – w tym także tych najpoważniejszych w skutkach dla zdrowia – popełniają Polacy. Jednocześnie podkreślają, że kluczowa jest edukacja społeczeństwa, by jak najwięcej osób zwracało uwagę na istotne detale w czasie choroby, zwłaszcza w okresie drastycznego wzrostu zachorowań na grypę.

Podczas przeziębienia lub grypy 40,1 proc. chorych mierzy temperaturę ciała dopiero po pojawieniu się objawów gorączkowych. Z kolei 27,9 proc. rodaków robi to raz na dobę, a 21,3 proc. – kilkakrotnie w ciągu doby.

Dodatkowo 4,3 proc. osób nie zwraca na to w ogóle uwagi, a 6,4 proc. nie pamięta, jak często sprawdza gorączkę. Tak wykazał

Dr n. med. Krzysztof Karaś, konsultant merytoryczny badania ze Szpitala Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie, zwraca uwagę, że w obliczu powszechnego dostępu do leków obniżających gorączkę, pacjenci mogą uznawać monitorowanie temperatury ciała za zbędne.

Jednak podkreśla, że nie jest to bezpieczna praktyka, gdyż wczesne wykrycie wzrostu temperatury umożliwia szybszą reakcję na zmiany w stanie zdrowia i zapobiega potencjalnym, groźnym powikłaniom.

Autorzy raportu przekonują, że zwłaszcza w okresie drastycznego wzrostu zachorowań na grypę, szerzenie wiedzy na temat regularnego pomiaru temperatury powinno być priorytetem dla systemu ochrony zdrowia.

Wyniki badania pokazują, że zdecydowana większość Polaków nie notuje wyników pomiarów temperatury – dotyczy to 77,5 proc. rodaków, z czego 27,4 proc. raczej tego nie robi, a 50,1 proc. zdecydowanie nie ma tego w zwyczaju. Zaledwie 7,4 proc. ankietowanych prowadzi takie notatki, przy czym 2,6 proc. robi to sporadycznie, a tylko 4,8 proc. – zdecydowanie.

Jak prawidłowo mierzyć temperaturę?

  1. Jak często?Profilaktycznie: nie ma potrzeby mierzyć codziennie, chyba że są ku temu wskazania.Podczas choroby: 2-3 razy dziennie lub częściej, jeśli temperatura szybko się zmienia.Po podaniu leków przeciwgorączkowych: około 30-60 minut po podaniu, aby sprawdzić skuteczność.
  2. W jaki sposób?Doustnie (pod językiem) – dokładne, ale nie dla małych dzieci.Doodbytniczo – najdokładniejsze, głównie dla niemowląt.Pod pachą – mniej dokładne, ale łatwe w użyciu.W uchu – szybkie, ale wymaga prawidłowego użycia.Na czole (bezdotykowe) – szybkie, ale może być mniej precyzyjne.
  3. Jakim termometrem?Elektroniczny – szybki, dokładny, popularny.Bezdotykowy na podczerwień – wygodny, ale może być mniej dokładny.Doodbytniczy dla niemowląt – precyzyjny.Na podczerwień do ucha – szybki, ale wymaga prawidłowego użycia.Rtęciowy (już niezalecany, wycofany z obiegu).
  4. Czy tylko podczas choroby?Nie tylko – warto mierzyć, jeśli czujemy osłabienie, dreszcze lub podejrzenie stanu podgorączkowego.Można kontrolować np. rano i wieczorem, aby sprawdzić ewentualne wahania.