U dentysty drożej niż kiedykolwiek. Są najnowsze dane

Kamil Downarowicz
28 sierpnia 2025, 14:24 • 1 minuta czytania
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu. Fot. Łukasz Cynalewski / Agencja Wyborcza.pl
Wizyta u dentysty stała się w Polsce sporym wyzwaniem dla domowego budżetu. Zgodnie z najnowszymi danymi, ceny usług stomatologicznych rosną w zawrotnym tempie, znacznie przewyższając tempo inflacji. Czy jest szansa na zmianę tej sytuacji?

Wizyta u dentysty stała się w Polsce sporym wyzwaniem dla domowego budżetu. Zgodnie z najnowszymi danymi, ceny usług stomatologicznych rosną w zawrotnym tempie, znacznie przewyższając tempo inflacji.


Choć inflacja w skali całego rynku pokazuje pewną stabilizację, to w sektorze zdrowia, a zwłaszcza w stomatologii, sytuacja wygląda zupełnie inaczej. W lipcu 2025 roku ceny usług stomatologicznych wzrosły o 9,6 proc. w porównaniu do lipca 2024 roku, co czyni ten segment jednym z najbardziej dotkniętych inflacją w sektorze zdrowia.

Rosnące ceny materiałów, sprzętu, czynszów czy wynagrodzeń dla personelu medycznego zmuszają gabinety do podnoszenia opłat, co z kolei odbija się na kieszeniach pacjentów.

Dlaczego leczenie zębów staje się luksusem?

Analizy rynkowe i prognozy ekspertów sugerują, że w najbliższych miesiącach trend ten może się utrzymać, a nawet przyspieszyć, a szanse na obniżki cen są praktycznie zerowe.

Wzrosty kosztów wizyt u dentysty są na tyle dynamiczne, że Polska znalazła się w czołówce państw Unii Europejskiej, gdzie stomatologia drożeje najszybciej. Tymczasem wydatki Polaków na leczenie zębów pozostają na zaskakująco niskim poziomie, co jest zjawiskiem niepokojącym i niebezpiecznym w kontekście zdrowia publicznego.

Eksperci zwracają uwagę na dwie główne przyczyny tego stanu rzeczy: brak wystarczającej świadomości na temat profilaktyki i konieczności regularnych wizyt, a także trudności finansowe, które sprawiają, że leczenie odkładane jest do momentu wystąpienia ostrego bólu.

Leczenie na NFZ czy prywatnie?

Coraz wyższe ceny w gabinetach prywatnych zmuszają do refleksji nad rolą państwowego systemu opieki zdrowotnej. Niestety, leczenie stomatologiczne w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia jest mocno ograniczone i nie pokrywa większości nowoczesnych zabiegów, a państwo od lat przerzuca ciężar finansowania na prywatny sektor.

Ta sytuacja powoduje, że pacjenci w dużej mierze zdani są na własne środki, co w obliczu rosnących kosztów staje się poważnym problemem. Zdolność pacjenta do zaakceptowania planu leczenia w coraz większym stopniu zależy od jego zasobności portfela.

Eksperci podkreślają, że w takich warunkach kluczowe znaczenie ma budowanie trwałej relacji i zaufania między lekarzem a pacjentem, co może skłonić tego drugiego do podjęcia i kontynuowania leczenia, pomimo jego wysokiej ceny. Mimo to, rosnące koszty stanowią barierę, której wielu pacjentów po prostu nie jest w stanie pokonać.