Stan klęski żywiołowej w Bośni i Hercegowinie. To przez brucelozę.
Ten kraj w Europie ogłosił stan klęski żywiołowej. To przez groźną chorobę. Fot. Marcin Tomalka / Agencja Wyborcza.pl (zdjęcie poglądowe)

W gminie Vogoszcia, położonej niedaleko Sarajewa w Bośni i Hercegowinie, ogłoszono stan klęski żywiołowej w związku z pojawieniem się brucelozy. Jest to groźna choroba zakaźna.

REKLAMA

Brucelozę wywołują bakterie o nazwie Brucella. Naturalnymi rezerwuarami tych bakterii są zwierzęta hodowlane: bydło, owce, kozy, świnie oraz psy. Do zakażenia ludzi dochodzi zazwyczaj poprzez bezpośredni kontakt ze zwierzętami lub ich wydzielinami, a także przez spożycie skażonych produktów pochodzenia zwierzęcego bądź wdychanie zakażonego aerozolu. Przypadki transmisji z człowieka na człowieka to rzadkość.

W związku z pogarszającą się sytuacją lokalne władze gminy Vogoszcia położonej niedaleko Sarajewa w Bośni i Hercegowinie zwołały we wtorek nadzwyczajną sesję rady gminy. Niestety, jak poinformowano, nie udało się wypracować żadnych konkretnych rozwiązań. Żaden z organów administracji nie przejął odpowiedzialności za pilne usunięcie odchodów zwierzęcych, które mogą być źródłem zakażenia.

W Bośni i Hercegowinie ogłoszono stan klęski żywiołowej

Burmistrz Vogosći, Migdad Hasanović, podkreślił w oświadczeniu dla mediów, że sytuacja jest poważna i może się jeszcze pogorszyć. W odpowiedzi na apel komendy głównej obrony cywilnej zdecydował o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej na części obszaru gminy.

To już drugi niepokojący przypadek choroby zakaźnej w regionie w ostatnim czasie. W maju w kantonie Sarajewo, do którego należy Vogoszcia, ogłoszono epidemię leptospirozy, czyli bakteryjnej choroby znanej również jako "szczurza gorączka". Wywołują ją krętki z rodzaju Leptospira, przenoszone głównie przez kontakt z wodą lub glebą skażoną moczem gryzoni.

Jak poinformował Regionalny Instytut Zdrowia Publicznego, w kantonie od dwóch lat nie przeprowadzano obowiązkowej akcji zwalczania szkodników ze względu na problemy z procedurami przetargowymi. To doprowadziło do wzrostu liczby zakażeń.

Źródło: RMF FM